Zasoby naturalne powinny być zużywane w taki sposób, by czerpanie natychmiastowych korzyści nie
pociągało za sobą negatywnych skutków dla istot
żywych, ludzi i zwierząt, dziś i jutro

papież Benedykt XVI

piątek, 11 października 2013

Dąb Bażyńskiego


 Zapytajmy ciocię Wiki cóż to za postać ów Bażyski, tak świetnie polskobrzmiące nosząca nazwisko.

"Jan Bażeński albo Bażyński, Johannes (Hans) von Baysen herbu Bażeński (ur. ok. 1390, zm. 9 listopada 1459 w Malborku) – kasztelan elbląski, szlachcic pruski pochodzący z lubeckiej rodziny Fleming, przybyłej na teren Warmii w celach kolonizacyjnych w pierwszej połowie XIII w. W 1289 r. biskup warmiński Henryk Fleming nadał swemu bratu Albertowi wieś Bażyny i od tej pory potomkowie Alberta zwali się "von Baysen" (inaczej "de Bajsen" lub, jak się podpisywał sam Bażeński, "von Baysin")."

i Już widzimy że Starosta Hans rdzennym Polakiem był...

(Polecam zresztą przeczytanie całej notki biograficznej,bo to prawie gotowy materialna dobry film).

Ale dobrze, blog to przyrodniczy, nie katujmy czytelników roztrząsaniem zawiłości historycznych.

Drzewo jest okazałe. Największe z całej alei dębów - (podejrzewam iż inne też miały swoich ludzkich patronów - ale pewnie byli komuś nie rękę...a miało nie być historii):


 
Dąb szypułkowy (Quercus robur)

 
obwód 10 metrów 15 centymerów,

wysokość 25 metrów,


Pierśnica - 323 centymetry
(pierśnica to średnica pnia na wysokości 130 cm - czyli na wysokości dorosłego przeciętnego człowieka - często pierśnica określana jest przez laików jako obwód drzewa na wysokości piersi - co jest brednią, często spotykaną w tv, co jakimś dziwnym trafem też mnie nie dziwi.) 


Wiek circa about - 700 lat
(robi wrażanie)


Piękna ta Warmia ... jest dobrze bo mogę po niej swobodnie wędrować (w zakresie swobód udzielonych przez żonę - rzecz jasna), tuż obok mnie wycieczka niemiecka (być może to potomkowie nie tyle Niemców, co Prusów niemieckojęzycznych - ale mniejsza). Dopóki będą tu płotki chroniące drzewa a nie szlabany i druty kolczaste - będzie dobrze. Ciekawe czy moi chłopcy będą mogli przyjechać tu ze swoimi dziećmi pokazać im to wspaniałe drzewo, czy ono będzie jeszcze stało?


2 komentarze:

Nomad pisze...

To ja polecam stronę mojego kolegi śniadaniowego: http://www.drzewa.nk4.netmark.pl
A jeszcze dodam, że jak syn miał około 10 lat. Zasadziliśmy na ogrodzie kasztany. Wsypaliśmy do dołu całą garść. W tej chwili w tym miejscu rosną około półtorametrowej wysokości drzewka. Z czasem jedno z nich zapewne stanie się liderem. Może syn za jakieś pięćdziesiąt lat usiądzie pod nim i pomyśli...

makroman pisze...

Zacną stronę twój kolega prowadzi Nomadzie. Już ustawiłem w ulubionych.
ja moim chłopcom zasadziłem po drzewku - dęby,tyle że szkarłatne, czyli niepolskie, gatunek inwazyjny z Kanady - ale ładniejsze.